Biopaliwa zagrażają bezpieczeństwu żywnościowemu
W Europie codziennie spalamy ok 15 milionów bochenków chleba – tyle można by wyprodukować chleba, gdyby pszenica do tego potrzebna nie została wykorzystana jako komponent biopaliw. Apelujemy o powstrzymanie produkcji biopaliw – zwiększone wykorzystanie roślin spożywczych podnosi ceny żywności w Europie, uzależnione od importu zbóż z Rosji i Ukrainy kraje Afryki i Bliskiego Wschodu są na progu wielkiego kryzysu żywnościowego.
Bezpośrednio po inwazji Rosji na Ukrainę światowe ceny zbóż i oleju roślinnego osiągnęły rekordowy poziom. Ciągła niepewność spowodowana wojną utrzymuje wysokie ceny i powoduje poważne obawy o bezpieczeństwo żywnościowe na całym świecie. Nowy raport Transport&Environment pokazuje szczegóły tego problemu.
Pomimo realnego ryzyka niedoborów żywności, które mogą wepchnąć setki milionów ludzi w ubóstwo żywnościowe, Europa codziennie przetwarza 10 000 ton pszenicy – odpowiednik 15 milionów bochenków chleba (każdy o wadze 750 gramów) – w etanol, który jest spalany w samochodach.
Zmniejszenie udziału pszenicy w biopaliwach Unii o mniej niż jedną trzecią zrekompensowałoby brak dostaw zbóż z Ukrainy, chroniąc unijnych konsumentki i konsumentów oraz firmy hodujące przed niedoborami dostaw. Ograniczenie do zera zużycia pszenicy w biopaliwach UE zrekompensowałoby ponad 20% całkowitego eksportu pszenicy na Ukrainę i wspierałoby bezpieczeństwo żywnościowe w innych krajach zależnych od dostaw pszenicy z tego kraju. Na nas spada odpowiedzialność za sytuację w krajach Afryki i Bliskiego Wschodu – kryzysy polityczne i niepokoje mogą wywołać kolejny duży kryzys migracyjny.
Podczas gdy niektóre kraje walczą o zapewnienie wystarczających dostaw żywności dla swoich obywatelek i obywateli, przemysł biopaliw nasila wysiłki lobbingowe, aby jeszcze zwiększyć wykorzystanie roślin spożywczych w biopaliwach. Zapotrzebowanie na ziemię pod to przedsięwzięcie będzie ogromne. Zużycie biopaliw w Europie wymaga już powierzchni odpowiadającej 5% całkowitej powierzchni gruntów rolnych. Musiałoby to zostać podwojone, aby zastąpić jedynie 7% unijnego importu ropy, benzyny i oleju napędowego z Rosji biopaliwami uprawianymi w Europie. Jeśli cały ten import miałby zostać zastąpiony krajowymi biopaliwami, spowodowałoby to, że około 80% wszystkich gruntów rolnych byłoby przeznaczonych do napędzania naszych samochodów osobowych i ciężarowych. Możliwości większego polegania na biopaliwach opartych na odpadach i pozostałościach są bardzo ograniczone i uzależniłyby Europę od importu zbóż.
Więcej o tym, jak biopaliwa zagrażają bezpieczeństwu żywnościowemu można przeczytać w raporcie Transport&Environment:
https://www.transportenvironment.org/wp-content/uploads/2022/03/202203_Food_not_Fuels.pdf