
Czas na (elektryczny) rower
Zrobisz coś dobrego dla siebie, planety i zmniejszysz zapotrzebowanie na ropę.
Coraz częściej pojawiają się głosy, że to rowery zrewolucjonizują transport miejski. Na pewno na decyzję o tym, żeby przesiąść się z własnych czterech kółek na dwa, dziś podjąć łatwiej niż kiedykolwiek wcześniej. To najlepszy sposób na redukcję kosztów (wysokie ceny paliw zostaną z nami raczej na dłużej), zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych i zadbanie o własne zdrowie.
Moda na rower
Rowery coraz śmielej wracają do łask w naszym kraju. Po latach dominacji aut ? nadjeżdża całkiem nowa rewolucja. Na dwóch kołach (a czasem trzech) można zobaczyć w całej Europie juniorów i seniorów, całe rodziny, hydraulików, mechaników, kurierki, nauczycielki, menedżerów i dyrektorów żwawo jeżdżących na rowerach. Kiedy ceny paliw szaleją a nad Europą wisi widmo trwającej wojny w Ukrainie i uzależnienia Europy od rosyjskiego gazu i ropy, finansującego armię rosyjską, łatwiej jest rozmawiać o potrzebie zmian w naszej codziennej mobilności.
Rowery zamiast furgonetek
Przybywa niszowych producentów rowerów specjalistycznych, często ze wspomaganiem elektrycznym. Takimi rowerami przewożone są towary i świadczone przeróżne usługi. Coraz częściej realizowane są nimi dostawy ostatniej mili w centrach miast. Tak, rowery towarowe zastępują samochody dostawcze. Są zwinne, szybkie i bezemisyjne. W wielu europejskich krajach na zakup roweru elektrycznego można uzyskać wsparcie finansowe. Władzom centralnym i samorządom zależy na tym, by rowerów (także elektrycznych) przybywało. Dzięki nim można ograniczać ruch samochodowy. Tak postępuje w Polsce Gdynia. To dotychczas jedyne miasto, które zdecydowało się uruchomić miejski system wsparcia zakupu prywatnych rowerów.
Rowery mogą i są wszędzie
Z rowerami kojarzymy przede wszystkim Holandię, ale spore zaskoczenie może czekać odwiedzających Danię, Norwegię czy Belgię. Tam inwestycje w infrastrukturę rowerową dokonane w ostatnich latach robią ogromne wrażenie. Podobnie jak liczba osób poruszających się w miastach i między nimi ? Belgia ma autostrady rowerowe, łączące niewielkie miasta satelickie ze stolicą. Rower jest najbardziej demokratycznym środkiem transportu, jak przekonują aktywiści rowerowi. To wynalazek, mający już ponad 150 lat, ale wciąż pożądany i uważany za doskonały.
Zatem jeśli chcemy mieć realny wpływ na to, jak będzie wyglądać nasza okolica ? wsiądźmy na rower ? własny lub wypożyczony. Mamy już niemal 100 tys. współdzielonych hulajnóg, skuterów i rowerów. Te liczby naprawdę robią wrażenie.
Drobne kroki do celu ? rowery zyskują na popularności
Do współdzielonej mobilności nie trzeba było nas długo przekonywać. Z każdym niemal miesiącem przybywa rowerów, hulajnóg i skuterów dostępnych w wypożyczalniach na minuty w polskich miastach, nie tylko tych największych. Hulajnogi można wypożyczać w ponad 140 miastach i miejscowościach w Polsce, a w ponad 80 rowery ? to łącznie ponad 90 tys. pojazdów. Elektryczne skutery to na razie najmniejsza grupa. Jest ich około 500 sztuk, w kilkunastu miastach.
Dlaczego to ważna sprawa?
Dlaczego mikromobilność i współdzielenie pojazdów jest dziś tak ważne? Polskie miasta przygotowują się do wprowadzania stref czystego transportu (SCT). Pierwsza ma się pojawić w Krakowie, następna w Warszawie. Na kolejne raczej nie będziemy musieli długo czekać, bo to wyraźny trend europejski. W samej Europie jest już ponad 300 takich stref. Tam gdzie z ulic znikają samochody osobowe, powstaje przestrzeń do rozwijania transportu publicznego i miejsce dla rowerów, hulajnóg i skuterów.
Oczywiście szybki przyrost jednośladów i urządzeń transportu osobistego to dla miast również duże wyzwanie. Pomimo przyjęcia dedykowanych przepisów nie udało się w Polsce do końca wyeliminować problemów porzucania pojazdów w miejscach, w których stwarzają zagrożenie czy szybko i skutecznie wyłapywać wypożyczających pod wpływem alkoholu lub innych ?wspomagaczy?. Jednak widać, że stopniowo uczymy się współdzielenia przestrzeni. Szukamy rozwiązań, które spowodują, że współdzielona mikromobilność będzie coraz bardziej niezawodna i bezpieczna. Nawet w naszym klimacie.
Agata Rzędowska
Pozostałe artykuły
![[WEBINAR] Dofinansowanie do zeroemisyjnych pojazdów ciężkich i budowy dedykowanej infrastruktury ładowania - 24 lutego, godz. 13:00](https://fppe.pl/wp-content/uploads/2025/02/Naglowek-1-768x432.png)
[WEBINAR] Dofinansowanie do zeroemisyjnych pojazdów ciężkich i budowy dedykowanej infrastruktury ładowania - 24 lutego, godz. 13:00

Samochody elektryczne jako mobilne magazyny energii – nowy element systemu energetycznego
