Czas porozmawiać o zwiększeniu redukcji CO2 dla samochodów ciężarowych. Producenci są już na to gotowi.
Do osiągnięcia unijnych wartości docelowych do roku 2030 wystarczy niewielka liczba zeroemisyjnych pojazdów ciężarowych. Już dzisiaj widać, że możemy przyjąć bardziej restrykcyjne zapisy dotyczące redukcji w tym obszarze. Badanie T&E – naszej organizacji partnerskiej – pokazuje, że producenci są gotowi na przyspieszenie redukcji, to zbyt mało ambitne przepisy hamują postęp w tej kwestii. Możemy przyjąć bardziej ambitne cele i wyznaczyć pośrednie cele redukcji emisji na 2027/2028 – w ten sposób zmotywujemy producentów ciężarówek do dalszych obniżek i szybszego wprowadzania do oferty większej ilości samochodów zeroemisyjnych. To ważne dla procesu dekarbonizacji transportu, dekarbonizacja będzie dla Unii kluczowa w kontekście osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050. Zegar tyka, trzeba zmieniać prawo tak, aby możliwie szybko zmniejszać emisje CO2 z ciężarówek. Po drogach porusza się około 6,2 miliona tego typu pojazdów, przewożą ponad 70% wszystkich towarów transportowanych w Unii drogą lądową.
Analiza działań producentów pojazdów ciężarowych pokazuje, że unijni decydenci wyznaczyli mało ambitne cele redukcji i prawo jest niedostosowane do rzeczywistości. Cele w zakresie ograniczania emisji CO2 są zbyt niskie w stosunku do możliwości zapewnianych przez technologie już stosowane przez producentów pojazdów ciężarowych. Zmiany w aerodynamice i wydajności paliwowej oznaczają, że producenci tych pojazdów będą w stanie osiągnąć unijne cele redukcji emisji CO2 w swoich pojazdach wypuszczając na rynek tylko niewielką liczbę zeroemisyjnych ciężarówek. Nie mamy czasu na robienie małych kroczków na drodze do zeroemisyjnego transportu. Organizacja Transport & Environment (T&E) postuluje zaostrzenie wyznaczonych celów unijnych aby w ciągu dekady doprowadzić do zwiększenia produkcji zeroemisyjnych ciężarówek, a co za tym idzie – zapewnić terminową dekarbonizację branży.
Scania, szwedzka marka produkująca samochody ciężarowe, jest liderem pod względem redukcji poziomu emisji CO2 z nowych ciężarówek. Osiąga wartości o 5,3% niższe niż średnia dla najpopularniejszych ciężarówek dalekobieżnych. Lepsze parametry emisyjne firmy Scania wynikają głównie z ulepszonej aerodynamiki, którą firmie udało się osiągnąć nawet bez produkcji ciężarówek zeroemisyjnych. Z drugiej strony, pozostające daleko w tyle marki Ford, Renault i IVECO, cechują najwyższe emisje: odpowiednio 5,0%, 2,6% i 2,4% powyżej średniej dla ciężarówek dalekobieżnych.
Badanie pokazuje, że gdyby wszystkie ciężarówki w Europie osiągały takie wyniki, jak najwydajniejsze modele na rynku, obniżyłoby to średnią wielkość emisji CO2 generowanych przez ciężarówki o 6%. Jednak sam wzrost wydajności nie wystarczy, ostrzega T&E.
„Najlepsze w swojej klasie samochody ciężarowe mogą zapewniać redukcję emisji już dziś, lecz samo zwiększenie wydajności to za mało. W najbliższych latach Europa musi drastycznie zwiększyć liczbę zeroemisyjnych ciężarówek na swoich drogach, aby osiągnąć dekarbonizację branży na czas. Jednak obecne cele w zakresie redukcji emisji CO2 dla ciężarówek nie skłaniają producentów do ich produkcji, dlatego w tej dekadzie należy te cele zwiększyć. Równolegle musimy rozwijać przewozy towarowe, aby również w ten sposób redukować emisje z transportu” – komentuje Rafała Bajczuk, ekspert FPPE.
Większość producentów ciężarówek podjęło dobrowolne zobowiązania w zakresie sprzedaży pojazdów elektrycznych wykraczające poza to, czego wymaga od nich UE. Zgodnie z ich publicznymi zapowiedziami, te zobowiązania sprawią, że na rynku pojawi się ok. 7% pojazdów zeroemisyjnych w roku 2025 i 43% w roku 2030 – co stanowi wartość wyższą niż wymagane w 2025 roku 5%, niezbędne do osiągnięcia obowiązujących celów. Według T&E te zapowiedzi pokazują, że UE mogłaby wyznaczyć realistyczny, a jednocześnie bardziej ambitny, cel wynoszący co najmniej 30% ciężarówek zeroemisyjnych do roku 2028.
Producenci ciężarówek są już na drodze do osiągnięcia wyników lepszych od zakładanych celów w zakresie redukcji emisji CO2 na rok 2025
Średnia wielkość emisji CO2 dla nowych ciężarówek dalekobieżnych była wyższa w większych krajach Europy Zachodniej, takich jak Francja, Niemcy i Zjednoczone Królestwo, podczas gdy mniejsze kraje takie jak Bułgaria, Estonia, Portugalia i Słowacja osiągnęły znacznie lepsze wyniki w tym zakresie. Emisje z dużych ciężarówek w Polsce wynoszą 3,5% poniżej średniej unijnej.
Raport w wersji angielskiej można pobrać tutaj: Easy Ride: why the EU truck CO2 targets are unfit for the 2020s