Od 12 lat emisje CO2 z samochodów w UE nie spadają
Nowy raport Europejskiego Trybunału Obrachunkowego zwraca uwagę na palący problem emisji z transportu. Zmiany klimatyczne są obecnie jednym z najbardziej palących problemów współczesnego świata, a głównym źródłem emisji gazów cieplarnianych jest dwutlenek węgla. Sektor transportu w Unii Europejskiej gra jedną z głównych ról w tym kontekście, zwłaszcza gdy spojrzymy na emisje generowane przez samochody osobowe. Mimo podjętych działań mających na celu ich ograniczenie, emisje z tego sektora wciąż wzrastają, co zagraża realizacji celów klimatycznych Unii Europejskiej.
- Sektor transportu (z wyłączeniem lotnictwa i żeglugi) jest drugim największym źródłem emisji CO₂ w UE i ciągle rośnie.
- Emisje z samochodów osobowych stanowią aż 56% całkowitej wielkości emisji wygenerowanych przez transport w 2021.
- Od 2010 roku nastąpił wzrost liczby samochodów na drogach UE o 20%, osiągając 253 miliony pojazdów w 2021.
- SUV-y stanowią 43% zarejestrowanych pojazdów, co przyczynia się do większej emisji CO₂.
- Rozporządzenie UE określa normy emisji CO₂ dla nowych samochodów osobowych, dążąc do ograniczenia emisji. Producentom stawia się cele dotyczące średnich emisji dla ich flot oraz kary za ich nieosiągnięcie.
- Celem rozporządzenia jest promowanie produkcji samochodów o mniejszej emisji CO₂, poprzez technologie takie jak hybrydy lub samochody elektryczne.
- Walka z emisjami CO₂ z samochodów osobowych jest kluczowym elementem osiągnięcia celów klimatycznych UE, wymagają współpracy wszystkich stron i ciągłego monitorowania postępów.
Transport – główna rola w emisji
Emisje CO₂ mają ogromny wpływ na zmiany klimatyczne, a sektor transportu odpowiedzialny jest za znaczną część emisji tych gazów w Unii Europejskiej (UE). Od 1990 występuje tendencja spadkowa w każdym z sektorów. Jednakże emisje z samochodów osobowych nadal rosną. Od 1990 do 2021 emisja gazów cieplarnianych z transportu wzrosła stanowiąc 23% emisji całkowitych. Niestety samochody osobowe odgrywają znaczną rolę w tym wzroście. 56% całkowitej wielkości emisji wygenerowanych przez transport w 2021 r. stanowiły właśnie one. Należy wprowadzić zmiany, aby osiągnąć niższe emisje CO₂.
Czemu emisja CO2 samochodów osobowych nie idzie ku lepszemu?
Głównym czynnikiem wzrostu emisji w tym typie transportu jest zwiększenie się liczby samochodów na drogach. Unijny park pojazdów wzrósł o 20% do 253 milionów od 2010 r. W styczniu 2021 r. SUVy stanowiły aż 43% wszystkich zarejestrowanych pojazdów innego rodzaju stanowiąc ich większość [źródło].
Działania UE na rzecz ograniczenia emisji
Pierwszy wniosek z pakietu „Fit for 55” został osiągnięty: Rada przyjęła zrewidowane rozporządzenie w maju 2023 r. Nowelizacja przede wszystkim wyznacza cel redukcji na 2035 r. wynoszący 100%. W praktyce oznacza to, że wszystkie nowe auta i furgonetki na rynku UE będą od 2035 r. pojazdami zeroemisyjnymi.
Walka z emisjami CO₂ jest również kwestią spełnienia zobowiązania wynikającego z porozumienia paryskiego. UE zobowiązała się do redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55% do 2030 roku, a także do osiągnięcia zerowych emisji netto do 2050 roku. Aby to osiągnąć, konieczne są konkretne działania, takie jak ograniczenie emisji z sektora transportu.
Producenci nie są odpowiednio dopilnowani
Uchybienia w kontroli wielkości emisji CO₂ deklarowanych przez producentów samochodów wykazały istotne niedociągnięcia w egzekwowaniu standardów homologacji typu. Zgodnie z Rozporządzeniem (UE) 2017/1151 , organy udzielające homologacji typu są zobowiązane do zapewnienia, że producenci przeprowadzają badania laboratoryjne na minimalnej liczbie pojazdów, aby zweryfikować deklarowane emisje CO₂. Przy jednym badaniu na co najmniej 5 000 pojazdów z danej rodziny pojazdów, organy homologacyjne mają gwarantować obecność swoich przedstawicieli, co najmniej raz na trzy lata dla każdego producenta.
Jednakże, według Trybunału, organy homologacyjne we Włoszech i w Niderlandach nie dostarczyły wystarczających dowodów na to, że producenci spełniają wszystkie wymogi dotyczące badań nad emisją CO₂. Na przykład niderlandzki organ homologacyjny nie uczestniczył w żadnych badaniach w latach 2020–2021, a włoski organ był obecny tylko przy dwóch badaniach. Co więcej, Komisja Europejska pozwoliła organom homologacyjnym na rezygnację z fizycznego udziału w badaniach podczas pandemii COVID-19, co mogło doprowadzić do jeszcze większych luk w kontroli.
Uchybienia w kontroli emisji CO₂ deklarowanych przez producentów, w połączeniu z brakiem działań ze strony Komisji Europejskiej, stwarzają poważne wątpliwości co do wiarygodności danych zawartych w świadectwach zgodności. W związku z tym istnieje pilna potrzeba zwiększenia nadzoru nad procesem homologacji typu, aby zapewnić rzetelność i zgodność z unijnymi przepisami dotyczącymi emisji CO₂.
Wnioski i zalecenia z raportu Europejskiego Trybunału Obrachunkowego:
Podsumowując, rosnące zainteresowanie pojazdami elektrycznymi bez skutku przyczynia się do obniżenia emisji CO₂ z transportu. Jednakże, mimo zbierania i weryfikacji danych przez Komisję, istnieją pewne wątpliwości co do poziomu emisji CO₂ deklarowanej przez producentów motoryzacji. Europejski Trybunał Obrachunkowy zauważył niedociągnięcia.
w procesie homologacji typu pojazdów. Brak przeprowadzenia niezbędnych kontroli przez organy homologacyjne w niektórych państwach członkowskich prowadzi do ograniczonej pewności co do wiarygodności danych prezentowanych przez producentów. Dodatkowo Trybunał zwraca uwagę na brak spójności w ambitnych celach klimatycznych UE oraz celach dotyczących obniżenia emisji w nowych pojazdach osobowych.
Niewątpliwie trzeba natychmiast przeprowadzić ocenę stosowania nowych przepisów oraz wdrożenia ścisłej kontroli nad procesem homologacji typu pojazdu. Tylko to wspomoże uwiarygodnić dane uzyskiwane od producentów i osiągnięcie unijnych celów klimatycznych w zakresie transportu.
Współpraca jako ważny czynnik zmian
Celem legislacji jest zachęcenie przemysłu motoryzacyjnego do produkcji samochodów o mniejszej emisji CO₂. Producentom daje się wybór różnych technologii, aby osiągnąć te cele. Mogą oni stawiać na pojazdy spalające mniej paliwa, takie jak hybrydy lub samochody elektryczne, bądź też łączyć różne technologie, tworząc hybrydy typu plug-in.
Wdrożenie rozporządzenia w sprawie emisji CO₂ z samochodów osobowych jest kluczowym krokiem w kierunku osiągnięcia tych celów. Jednakże, aby było ono skuteczne, wymaga współpracy i zaangażowania wszystkich stron, w tym producentów samochodów, instytucji rządowych i społeczeństwa. Konieczne jest również ciągłe monitorowanie i aktualizowanie przepisów, aby dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości i nowych technologii.
Podsumowując, walka z emisjami CO₂ z samochodów osobowych w UE wymaga wielostronnego podejścia i wspólnych wysiłków. Rozporządzenie określające normy emisji CO₂ stanowi ważne narzędzie w tej walce, jednakże jego skuteczność będzie zależała od konsekwentnego wdrażania i monitorowania jego postępów. Ostatecznie, osiągnięcie celów klimatycznych UE będzie wymagało zdecydowanych działań na wielu frontach, w tym również w sektorze transportu.
Karolina Kacprzak