Polska wśród państw Unii Europejskiej z największymi zaległościami we wdrażaniu dyrektywy dotyczącej eurowiniet
Opłaty drogowe w UE reguluje dyrektywa o eurowinietach. W 2022 r. dyrektywa ta została zreformowana, aby pomóc wprowadzić na drogi mniej emisyjne pojazdy ciężarowe i zapewnić niezbędną redukcję emisji z transportu drogowego. 25 marca 2024, mija termin transpozycji dyrektywy, której głównym celem jest zróżnicowanie opłat drogowych w zależności od poziomu emisji CO2.
Polska w ogonie UE
W najnowszym raporcie Transport&Environment Tolling: the highway to green trucking. How to implement Eurovignette reform to clean up trucks (Opłaty drogowe: autostrada do ekologicznego transportu ciężarowego. Jak wdrożyć reformę eurowiniet, aby obniżyć zmniejszyć emisje z pojazdów ciężarowych) dotyczącym stanu wdrażania unijnej legislacji w zakresie eurowiniet przez poszczególne państwa członkowskie, Polska znalazła się w niechlubnym gronie krajów, które praktycznie nie wdrożyły tej dyrektywy. Zgodnie z wynikami raportu T&E, Polska oraz Bułgaria, Łotwa, Luksemburg i Szwecja wypadają najgorzej w porównaniu do reszty krajów UE.
Wnioski z raportu
Według T&E najbardziej skutecznym sposobem wdrożenia tej reformy jest obniżenie opłat drogowych dla mniej emisyjnych ciężarówek i zwiększenie ich dla ciężarówek emitujących więcej zanieczyszczeń. Zachęcanie do korzystania z bardziej ekologicznych samochodów ciężarowych przy jednoczesnym zniechęcaniu do korzystania z mniej wydajnych pojazdów znacząco wpłynie na całkowity koszt posiadania pojazdu (TCO), a tym samym na zakup nowych samochodów ciężarowych, co spowoduje skuteczne zmniejszenie emisji w sektorze transportu.
– Polska powinna jak najszybciej wdrożyć przepisy dyrektywy o eurowiniecie, nie tylko dlatego, że mamy taki obowiązek prawny i – co za nim idzie – mogą na nas zostać nałożone dotkliwe kary finansowe, ale przede wszystkim dlatego, żeby pomagać tym przedsiębiorcom z branży transportowej, którzy inwestują w nowoczesne, mniej emisyjne pojazdy ciężarowe. – ocenia Marcin Korolec, Prezes Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych (FPPE) i wiceprezes rady Transport&Environment.
Możliwe skutki dla Polski
Z prawnego punktu widzenia Polska zobowiązana jest do podjęcia natychmiastowych działań w celu poprawy stanu wdrożenia dyrektywy dotyczącej eurowiniet, gdyż dyrektywy są aktami prawa wiążącymi dla wszystkich państw członkowskich UE. Obecny system opłat drogowych w Polsce przewiduje najniższe stawki dla pojazdów ciężarowych spełniających co najmniej normę emisji Euro5 i nie uwzględnia poziomu emisji CO2. Oznacza to, że przewoźnicy nie odnoszą żadnej korzyści z użytkowania ciężarówek spełniających normę Euro6 lub ciężarówek zeroemisyjnych. Brak transpozycji tej dyrektywy do prawa krajowego przez dłuższy czas może potencjalnie spowodować m.in. utratę funduszy z unijnych programów wspierających infrastrukturę transportową, czy nałożenie bardzo wysokich kar związanych z wszczęciem przez Komisję Europejską procedury naruszeniowej.
Konieczne jest wypracowanie kompromisu w sposób włączający wszystkich interesariuszy oraz szybkie wprowadzenie niezbędnych reform, które umożliwią zgodne z unijnymi przepisami funkcjonowanie systemu opłat drogowych. Należy podkreślić, że obrany przez Unię kurs przejścia na bezemisyjne ciężarówki może być dodatkowo wspomagany przez wykorzystanie nowych środków finansowych będących przychodami wynikającymi właśnie z reformy opłat drogowych. W szczególności opłaty za tzw. koszty zewnętrzne (emisja CO2, zanieczyszczenie powietrza i hałas) mogą być redystrybuowane sprawiedliwie i w sposób uwzględniający ograniczoną zdolność mniejszych przewoźników do finansowania przejścia na bezemisyjne ciężarówki.
Materiał źródłowy Transport&Environment: