Strefy czystego transportu jako ratunek dla europejskiego powietrza – potrzeba ich uwzględniania w dyrektywie w sprawie jakości i czystego powietrza w Europie
Unia Europejska ma problem z jakością powietrza, jego ważną składową są emisje zanieczyszczeń z transportu. Strefy czystego transportu to jedno z najskuteczniejszych narzędzi służących poprawie jakości powietrza. Jednak pomimo swojej efektywności, Komisja Europejska nie uwzględniła ich w dyrektywie AAQD. Badania dowodzą, że gdyby powietrze w europejskich miastach spełniało proponowane normy, moglibyśmy uniknąć 170 tys. zgonów – to tyle ile wynosi populacja Olsztyna.
Komisja Europejska prowadzi przegląd dyrektywy w sprawie jakości powietrza atmosferycznego 2008/50/WE ( ang. Ambient Air Quality Directive), w skrócie AAQD. Propozycję rewizji tekstu opublikuje już wkrótce, 26 października. Zmiana dyrektywy ma poprawić normy ochrony powietrza. Jest związana z nowymi wytycznymi WHO opublikowanymi w 2021 roku. Wytyczne WHO jasno pokazują, że Europa nadal ma wiele do zrobienia, aby właściwie zadbać o jakość powietrza w miastach. Jednak komisja pomija znaczenie stref czystego transportu dla poprawy sytuacji.
Komisja planuje zaostrzenie norm ochrony powietrza zgodnie z nowymi wytycznymi WHO. Obecnie są to są to: 10 µg/m³ dla dwutlenku azotu (NO2) i 5 µg/m³ dla pyłu zawieszonego PM2,5. Badania Clean Cities dowodzą, że normy są możliwe do osiągnięcia, pod warunkiem że prawodawcy wezmą pod uwagę wszystkie dostępne możliwości, w tym strefy czystego transportu oraz strefy bezemisyjne. Dla przykładu, w Amsterdamie przewiduje się, że wprowadzenie strefy bezemisyjnego transportu obniży poziom NO2 do 14,4 µg/m³, co samo w sobie bardzo zbliży miasto do zalecanego przez WHO poziomu 10 µg/m³.
Jakość powietrza bezpośrednio wpływa na jakość i długość życia mieszkanek i mieszkańców europejskich miast. W raporcie udowodniono, że jeśli zostaną spełnione limity WHO, można by uniknąć około 57 000 przedwczesnych zgonów spowodowanych zanieczyszczeniem NO2 i prawie 110 000 przedwczesnych zgonów spowodowanych PM2,5 [źródło].
Jak się okazuje, SCT – eliminujące z ulic najbardziej emisyjne pojazdy, pozwoliły zredukować stężenie dwutlenku azotu (NO2) o około 20%. Co więcej, w Londynie, wynik wzrósł aż do 44% dzięki rozszerzeniu strefy oraz zaostrzenia warunków wjazdu w 2019 r. Prognozy redukcji NO2 w innych miastach prezentują się następująco: Bruksela (do -33%) i Paryż (-24%). Te liczby potwierdzają silny potencjał SCT. Raport pokazuje również, że strefy mogą poprawić jakość powietrza na obszarach poza strefą i przed pełnym wdrożeniem.
Koncepcja nie jest nowa – pierwsza strefa czystego transportu w Szwecji w 1996 r. W Niemczech pierwsza berlińska strefa niskiej emisji (Umweltzone) obowiązuje od stycznia 2008 r. Obecnie w Europie istnieje ponad 320 stref, co stanowi 40% wzrost względem 2019 r., a zgodnie z trendem przewiduje się, że do 2025 r. w Europie będzie ich już 500.