Trudne czasy dla właścicieli samochodów wodorowych w Danii
Osoby posiadające wodorowy samochód w Danii będą miały duży problem. Everfuel, jedyny operator publicznych stacji tankowania wodorem na terenie Danii podjął decyzję o zamknięciu wszystkich pięciu swoich stacji na terenie Danii. Trzy z nich zostaną zlikwidowane, a pozostałe dwie „zamknięte do odwołania”.
Dlaczego w Danii zamknięto wszystkie stacje z wodorem?
Powodów jest wiele, na czele z całkiem prozaicznym – brakiem opłacalności. Flota pojazdów wodorowych jest nieliczna, wybudowane stacje są już technologicznie wiekowe i nieprzystosowane do tankowania wszystkich rodzajów pojazdów, dodatkowym utrudnieniem były poważne awarie cystern dostarczających wodór.
Everfuel podkreśla, że decyzja została podjęta z uwagi na obecne warunki rynkowe. Nie wyklucza, że w przyszłości, kiedy produkcja zielonego wodoru ulegnie zwiększeniu, a jego cena spadnie i pojazdy wodorowe zaczną się częściej pojawiać na ulicach, potencjał rynkowy dla stacji tankowania może się pojawić ponownie.
Dania jest już drugim państwem europejskim, w którym „zwija się” infrastrukturę tankowania wodorem. Kilka miesięcy temu podobną decyzję podjął największy operator tankowania wodorem w Wielkiej Brytanii – Shell. Obecnie wszystkie byłe stacje tankowania wodoru Shella w Wielkiej Brytanii zostały zdemontowane lub zamienione na huby ładowania pojazdów elektrycznych.
147 pojazdów wodorowych w całej Danii
Flota pojazdów wodorowych w Danii liczy zawrotne 147 sztuki (w 2023 roku zarejestrowano tylko JEDEN taki pojazd), z czego ok. 100 jest w posiadaniu Drivr, czyli operatora taksówek w Kopenhadze.
Everfuell zbyt optymistycznie oszacował potencjał rynku. Flota pojazdów wodorowych w Danii nie rosła w przewidywanym tempie, możliwości produkcji zielonego wodoru również nie spełniały oczekiwań. Do tego doszły dwie poważne awarie szczelności cystern transportujących wodór, co spowodowało brak dostaw przez niemal miesiąc.
Co ciekawe, Drivr w 2022 r. podpisał z Evefuel pięcioletni kontrakt na dostawę wodoru dla swoich pojazdów – dotychczas umowa realizowana była na publicznej stacji tankowania w Kopenhadze. Po jej likwidacji Everfuel zapewne będzie zmuszony do zapewnienia dostaw wodoru za pomocą stacji mobilnej, wyłącznie na potrzeby wodorowych taksówek. Warto przypomnieć że wodorowe taksówki w Kopenhadze to jeden z flagowych projektów sfinansowanych w ramach inicjatywy Clean Hydrogen Partnership.
Stacje tylko dla małych pojazdów
Wszystkie duńskie stacje tankowania to tzw. instalacje light-duty pierwszej generacji z ciśnieniem roboczym 350 barów i o dość niewielkiej wydajności. Z pojazdami osobowymi czy dostawczymi sobie radzą, ale pojazdy ciężarowe czy autobusy wymagają już instalacji tankowania z ciśnieniem 700 barów i dużo większej wydajności. Jak podkreślił Jacob Krosgaard, CEO Everfuel, specyfikacja techniczna stacji jak też ich lokalizacje nie odpowiadają wymogom AFIR, co w połączeniu z brakiem opłacalności nie stworzyło perspektyw do dalszego funkcjonowania.
Co ze stacjami Everfuel w innych krajach?
Co ciekawe, Everfuel podjął decyzję o zamknięciu swoich trzech stacji light-duty także w Norwegii, ale stacje heavy-duty dla autobusów miejskich w Niemczech i Holandii będą kontynuowały działalność gdyż przynoszą zyski. Jak wyjaśnia Krosgaard, w osiągnieciu opłacalności stacji w tych dwóch krajach pomagają krajowe systemy certyfikatów przyznawanych operatorom, które są przedmiotem obrotu na rynku (cena certyfikatu zbliża się do ceny 1 kg wodoru).