Aktualności 25 lipca, 2024

Sprzedaż amerykańskich pickupów w Europie wzrosła o 20% ? czy jest się czego bać?

Grupa organizacji zajmujących się bezpieczeństwem oraz ochroną środowiska apeluje do Unii Europejskiej o zamknięcie luki prawnej, która pozwala paliwożernym pickupom na unikanie unijnych norm dotyczących bezpieczeństwa i emisji spalin.

Najważniejsze informacje:

  • Rośnie import niebezpiecznych pickupów z USA ? wynika z nowych danych przeanalizowanych przez Transport & Environment (T&E), liczba rejestracji pickupów Dodge RAM w UE wzrosła w ubiegłym roku o 20%. 
  • Proceder ten wykorzystuje istniejącą lukę prawną, dlatego koalicja organizacji zajmujących się bezpieczeństwem i ochroną środowiska, z T&E na czele, wystosowała pismo do Komisji Europejskiej. Domagają się w nim rozwiązania problemu rosnącej liczby niebezpiecznych i silnie zanieczyszczających pojazdów na europejskich drogach.

Import ?tylnymi drzwiami?

Prawie 5000 Dodge RAM zostało sprowadzonych do Europy w 2023 r., co stanowi wzrost o 20% w porównaniu z 2022 r., zgodnie z niedawno opublikowanymi danymi Europejskiej Agencji Środowiska. Oznacza to, że obecnie po europejskich drogach jeździ co najmniej 20 000 Dodge RAM. Mimo że w Unii Europejskiej obowiązują surowe normy dotyczące pojazdów, mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa związanego z pojazdami drogowymi i ograniczenie ich emisji, to niebezpieczne i zanieczyszczające środowisko amerykańskie pickupy, takie jak Dodge RAM, nie muszą spełniać tych norm, ponieważ są importowane z wykorzystaniem procedury indywidualnego dopuszczenia pojazdu (IVA, czyli tzw. indywidualnej homologacji pojazdu), które odbywa się na poziomie krajowym albo unijnym.

Indywidualna homologacja pojazdu obecnie pozwala pojazdom ominąć podstawowe przepisy UE dotyczące ochrony środowiska i bezpieczeństwa samochodów. Pierwotnie możliwość uzyskania dopuszczenia przeznaczona była dla pojazdów specjalistycznych, takich jak pojazdy dla osób niepełnosprawnych ruchowo lub służb ratowniczych. Obecnie ta luka systemowa jest wykorzystywana znacznie szerzej i w dużej mierze służy do importu znacznej liczby amerykańskich pick-upów. Warto zauważyć, że pojazdy te nie muszą spełniać wymogów ogólnego rozporządzenia UE w sprawie bezpieczeństwa (GSR) z 2019 r., przechodzić testów drogowych pod kątem zanieczyszczenia powietrza, ani przestrzegać unijnych norm emisji CO2 dla samochodów osobowych i dostawczych.

Realne niebezpieczeństwo

Wzrost sprzedaży niebezpiecznych amerykańskich pickupów w Europie niesie ze sobą różne zagrożenia. Po pierwsze, dla środowiska. Emisje dwutlenku węgla pochodzącego z eksploatacji Dodge RAM wahają się od 300 do nawet 900 gramów na kilometr, w zależności od sposobu jazdy. To około 3-9 razy więcej niż wynosi średnia dla nowo sprzedawanych samochodów. Po drugie, istnieje ryzyko związane z obniżeniem bezpieczeństwa na drogach. Dlaczego? Funkcje bezpieczeństwa obowiązkowe dla wszystkich nowo sprzedawanych samochodów osobowych i dostawczych od 7 lipca 2024 r. nie są wymagane w Dodge RAM i innych pojazdach importowanych w ramach IVA. 

W Polsce SUV-y i pick-upy cieszą się duża popularnością, co jest widoczne na ulicach miast i w rosnących statystykach sprzedaży. O ?rosnących? samochodach coraz bardziej widocznych na europejskich drogach pisaliśmy na początku tego roku. Wysoka pozycja takich pojazdów na rynku wynika z większego komfortu, lepszej widoczności i poczucia bezpieczeństwa pasażerów, które oferują. Niemniej jednak, wzrastająca liczba takich pojazdów na drogach i ich rosnące wymiary stanowią poważny problem. Zwiększona emisja zanieczyszczeń emitowanych przez paliwożerne pojazdy przyczynia się do pogłębiania problemu zmian klimatycznych, co podkreślają polskie i międzynarodowe organizacje zajmujące się ochroną środowiska.

Wyniki badań jednoznacznie wskazują, że pojazdy typu pick-up i SUV stanowią szczególne zagrożenie dla pewnych grup użytkowników dróg, przede wszystkim dzieci czy osób starszych. Według belgijskiego ośrodka VIAS Institute w przypadku pieszego lub rowerzysty potrąconego przez pick-upa ryzyko odniesienia poważnych obrażeń wzrasta o 90%, a odniesienia obrażeń śmiertelnych o prawie 200%. 

Grupa organizacji stanowiona przez: T&E, Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu, Europejska Federacja Cyklistów, Federacja Konsumentów BEUC, Clean Cities Campaign, Eurocities, POLIS i Międzynarodowa Federacja Pieszych wzywa UE do zamknięcia luki prawnej, która nigdy nie miała stanowić zakrojonego na szeroką skalę kanału importowego, pozwalającego na omijanie wymogów dotyczących jakości powietrza, klimatu i bezpieczeństwa.

Materiał źródłowy, Transport&Environment (T&E)

Strona korzysta z plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.